tag:blogger.com,1999:blog-9011363946764457958.post2550558313233693742..comments2024-03-04T12:55:29.073+01:00Comments on Małgorzata czyta.: ''Bez winy'' - Mia SheridanMałgorzata Sk.http://www.blogger.com/profile/07473312594682107289noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-9011363946764457958.post-57076166736447152972017-05-10T13:43:49.397+02:002017-05-10T13:43:49.397+02:00Dokładnie zwykły happy end wystarczy. Oczywiście t...Dokładnie zwykły happy end wystarczy. Oczywiście też nie tratuję tego jako minus i nie obniżam oceny książki z tego powodu. Tylko zaobserwowałam, że większość autorek dodaje jeszcze dodatkowy rozdział ukazujący za bardzo idealne życie bohaterów - szczególnie gdy przez całą książkę nie było kolorowo. Małgorzata Sk.https://www.blogger.com/profile/07473312594682107289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9011363946764457958.post-76965220422425081462017-05-10T13:41:56.405+02:002017-05-10T13:41:56.405+02:00Być może zmienię zdanie po ponownym przeczytaniu &...Być może zmienię zdanie po ponownym przeczytaniu ''Bez słów'' :).Małgorzata Sk.https://www.blogger.com/profile/07473312594682107289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9011363946764457958.post-2248283186141956162017-05-10T13:41:20.790+02:002017-05-10T13:41:20.790+02:00Zgadzam się, że było więcej emocji. Nie wiem jak o...Zgadzam się, że było więcej emocji. Nie wiem jak odbiorę ją ponownie, być może zmienię zdanie, ale na dzień dzisiejszy wygrywa ''Bez winy''. Może dlatego, że mniej pamiętam ''Bez słów''.Małgorzata Sk.https://www.blogger.com/profile/07473312594682107289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9011363946764457958.post-52855581871495680502017-05-10T11:12:51.617+02:002017-05-10T11:12:51.617+02:00Też nie przepadam za takimi zakończeniami ukazując...Też nie przepadam za takimi zakończeniami ukazującymi życie bohaterów za kilka czy kilkanaście lat. Wystarczy jak autorka skończy wszystko happy endem i nie musi jeszcze dowalać cukierkowej przyszłości. Aczkolwiek zazwyczaj podchodzę do tego pobłażliwie i nie traktuje jako minus. <br />Mi "Bez winy" podobało się troszkę mniej od "Bez słów" czy "Bez szans", ale wspominam ją bardzo pozytywnie :)<br />Pozdrawiam!<br /><a href="http://houseofreaders.blogspot.com" rel="nofollow">houseofreaders.blogspot.com </a>Judyta Zhttps://www.blogger.com/profile/17970763096097744835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9011363946764457958.post-50379637329533726902017-05-09T19:02:40.322+02:002017-05-09T19:02:40.322+02:00Ja sięgnęłam najpierw po Bez słów, która naprawdę ...Ja sięgnęłam najpierw po Bez słów, która naprawdę bardzo mi się spodobała, dlatego potem gdy sięgnęłam po Bez winy, to podobała mi się, ale jednak też się trochę jakoś rozczarowałam. O wiele bardziej podobała mi się Bez słów :)kacik-ksiazkowyhttps://www.blogger.com/profile/09347954409558820158noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9011363946764457958.post-66058123374358179022017-05-09T17:44:27.715+02:002017-05-09T17:44:27.715+02:00Moim zdaniem Bez winy słabsza od Bez słów, ale i t...Moim zdaniem Bez winy słabsza od Bez słów, ale i tak dobra niż inne przeciętne romanse. Zupełnie nie przeszkadzają mi akie zakończenia, o jakich piszesz. Uważam jednak, że w Bez słów było więcej emocji.Książko, miłości moja.https://www.blogger.com/profile/03751464505063727572noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9011363946764457958.post-73160461411128845352017-05-09T13:27:10.644+02:002017-05-09T13:27:10.644+02:00Może to nie był czas na tę książkę, albo faktyczni...Może to nie był czas na tę książkę, albo faktycznie ''przejadły'' ci się takie powieści. Dla mnie ''Bez winy'' jest dużo, dużo lepsze - przede wszystkim mniej słodkie, ale to twoja decyzja :). Może kiedyś jeszcze zmienisz zdanie :).Małgorzata Sk.https://www.blogger.com/profile/07473312594682107289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9011363946764457958.post-37706629549009299452017-05-09T12:36:33.921+02:002017-05-09T12:36:33.921+02:00A mnie "Bez słów" raczej wynudziło niż r...A mnie "Bez słów" raczej wynudziło niż rozkochało. Miałam ogromne oczekiwania wobec tej powieści i nie wiem czy to wina tłumaczenia czy autorki, ale z tej książka wylewa się sama słodycz i lukier. Może już takie historie mi się "przejadły" i nie są dla mnie, jednak nie sądzę abym kiedykolwiek przeczytała cokolwiek innego od Sheridan, pomimo tak zachęcającej opinii :)Dominika K.https://www.blogger.com/profile/15396426619519934604noreply@blogger.com