Tytuł: Żyj szybko, kochaj głęboko
Tytuł oryginalny: Into the Deep
Autor: Samantha Young
Cykl: Into the Deep (tom 1)
Wydawnictwo: Burda Książki
Tłumaczenie: Danuta Śmierzchalska
Liczba stron: 356
Moja ocena: 7/10
Czy można przyjaźnić się z kimś, kto był miłością twojego życia?
Ona była najfajniejszą dziewczyną w mieście, on właśnie się sprowadził z rodzicami i szybko zdążył złamać niejedno serce.
Charley i Jake. Zakochali się w sobie niemal od pierwszego wejrzenia. Byli dla siebie stworzeni, snuli wielkie plany. Aż do tamtego feralnego dnia...
Na urodzinowym przyjęciu byłego chłopaka Charley dochodzi do tragedii. Niektórzy zrzucają winę na Jake'a. Po tym zdarzeniu chłopak zrywa związek i razem z rodziną wyjeżdża na zawsze z miasta.
Dała mu wszystko, każdą cząstkę siebie. A on... od niej odszedł.
Przez kolejne cztery lata Charley stara się zapomnieć o Jake'u, ale los postanawia z niej zażartować. Dziewczyna wyjeżdża na studia do Szkocji, a tam na imprezie trafia na Jake'a i jego dziewczynę. Zranione serce daje znać o sobie z ogromną siłą. Mimo że Charley stara się unikać dawnego ukochanego jak ognia, on cały czas próbuje się do niej zbliżyć.
Ale czy można zaufać komuś, kto wcześniej tak bardzo zranił?
Żyj szybko, kochaj głęboko to książka o miłości niewinnej i szalonej. Takiej, o której się marzy i tak naprawdę nigdy nie zapomina.
źródło opisu: http://www.burdaksiazki.pl/ksiazki,1,6,1127,zyj-szybko-kochaj-gleboko-.html
Samantha Young to autorka, która zdobyła moją sympatię przez serię ''On Dublin Street''. Nie wiem czy czytaliście moje recenzje, ale byłam tymi książkami zachwycona. Dzięki tej serii wiedziałam, że będzie to autorka, której przeczytam wszystkie książki wydane w Polsce i muszę wam powiedzieć, że póki co mi się udało.
Cykl ''Into the Deep'' zaciekawił mnie już dawno temu, dlatego wiadomość o tym, że zostanie wydana ucieszyła mnie do tego stopnia, że nie mogłam się doczekać premiery. Potem zostało tylko poczekać na drugi tom i w końcu mogłam zabrać się za czytanie co też zrobiłam chwilę później.
Historia Charley i Jake'a podobała mi się, ale czegoś mi brakowało, coś nie pasowało i przez to przyjaciele z ''On Dublin Street'' podobali mi się dużo bardziej. Może to przez bohaterów, którzy nie byli aż tak wyraziści i o których szybko zapomnę. Może to przez zabieg przeszłość/teraźniejszość jaki wprowadziła autorka. Mianowicie jeden rozdział czytamy 3 lata wcześniej, następny w teraźniejszości, i tak na przemian, przez co mamy wgląd na to co się wydarzyło i dlaczego jest jak jest. Muszę przyznać, że nie mogłam tak bardzo się wbić w te dwa czasy, bo czytałam urywkami. Przez to kiedy wciągnęła mnie przeszłość, rozdział się kończył. I odwrotnie.
Jeśli miałabym podsumować bohaterów to momentami byli nieco irytujący. Zdarzały się chwile przebłysku, owszem, ale w większości coś mi w nich nie pasowało.
Charley jest narratorką i to o jej myślach ciągle czytamy. Niestety zdarzały się momenty, w których myślała co innego, a robiła co innego. Jake natomiast to bohater, który zwiał gdy pojawił się problem. Właściwie mogłabym go nawet zrozumieć, ale zraziło mnie nie odezwanie się nawet słowem. Po czterech latach bohaterzy znowu się spotykają, niestety Jake jest zajęty, Charley znów łamie się serce.
''Nie sądzę , żebyśmy kiedykolwiek mogli do kogoś należeć , a jeśli uważasz inaczej , zostaniesz zraniony.''
Podobała mi się ta książka, ale osobiście lepiej by mi się czytało, gdyby na przykład pierwsza połowa książki to byłaby przeszłość, a druga połowa teraźniejszość. Przemienne rozdziały niestety tylko mnie dekoncentrowały jak pisałam wyżej. Autorka, która zwykle pisała o nieco starszych bohaterach, tym razem postanowiła stworzyć historię młodych dorosłych. Znalazłabym z pewnością sporo minusów jak i plusów, ale jako, że ''Żyj szybko, kochaj głęboko'' ciężko mi było odłożyć, nie będę się rozwodzić nad mniej istotnymi rzeczami.
Zastanawiałam się jaką ocenę dać tej książce. Początkowo chciałam dać 8/10, ale wiecie co? Czytałam dużo lepsze książki, które tak oceniłam, a moje postanowienie przecież mówi ''nie bać się oceniać niżej''. Tak więc - 7/10 będzie odpowiednie. Polecam miłośnikom autorki i New Adult. Nic skomplikowanego, ale na nudę w pracy (jak w moim przypadku), czy na spokojny wieczór, myślę że będzie odpowiednia.
Cykl Into the Deep:
Tom. 1. ''Żyj szybko, kochaj głęboko''
Tom. 2. ''Tylko Ty mnie zrozumiesz''
Też nie lubię mieszaniny czasów, które się przeplatają :) Pomimo wszystko jestem zainteresowana powieścią :)
OdpowiedzUsuńByła całkiem przyjemna, więc na lekki wieczór polecam :)
UsuńCzytałam i jakoś mnie ona nie zachwyciła. Nie byłą złą oczywiście, bo i mi się podobała, ale jak sama napisałaś, czegoś mi w niej brakowało. :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie coś w niej jest takiego co nie pozwala się oderwać od czytania, ale jednak nie zachwyca.
UsuńOstatnio mam taką ochotę na powieść romantyczną, że nawet 7/10 to ocena przemawiająca za książką, jeśli ma w sobie miłosny wątek! :D
OdpowiedzUsuńLimoBooks :)
Jest trochę dramatu w tej książce, a bohaterzy krążą wokół siebie, ale jak lubisz takie klimaty to polecam :)
UsuńMam do niej sentyment. Wyrwała mnie z impasu czytelniczego. Miła, lekka i przyjemna.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak bym ją opisała w trzech słowach ''miła, lekka, przyjemna'', ale niestety bez szału :)
UsuńNa pewno przeczytam, lubie twórczość tej autorki :)
OdpowiedzUsuńTwórczość autorka ja też bardzo lubię :)
UsuńTeż nie lubię, gdy pomieszana jest przeszłość z teraźniejszością ciężko wtedy mi się bardziej zagłębić w treść.
OdpowiedzUsuńhttps://biblioteczka-madelineee.blogspot.com/
Ja myślę, że gdybym czytała ''na raz'' to jako tako lepiej by było, ale że urywkami, to ciężko było się wbić.
Usuń