Dopiero co pisałam podsumowanie stycznia a tu już ostatni dzień lutego. Nawet nie wiem kiedy ten miesiąc minął :(
Niestety luty nie był dobrym miesiącem. I pod względem książkowym i w życiu prywatnym.
W każdym razie nie przedłużając, przeczytałam tylko 7 książek.
1. ''Never Let You Go'' - Katy Regnery - 381
ocena: 9/10
2. ''The Line Between'' Tamsyn Bester - 329
ocena: 9/10
ocena: 9/10
ocena: 7,5/10
ocena: 6/10
ocena: 5/10
ocena: 7/10
Łącznie: 2300 stron! Średnio 79 stron dziennie.
W porównaniu do poprzednich miesięcy, niestety ten wynik jest bardzo słaby. Ale cieszę się, że mimo wszystko czytałam.
Książki, które udało mi się zdobyć w lutym miałam dodać też w tym poście, ale jeszcze na jedną czekam. Są to tylko 3 pozycje, więc nie wiem czy będzie sens robić oddzielny post, ale zobaczymy ;)
Moim zdaniem 7 książek, to bardzo dobry wynik! :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,
SilverMoon z bloga Books obsession
Wiem po sobie, że to słabo, ale cieszę się że w ogóle czytałam ;)
UsuńA tam słaby. Bardzo ładny wynik :) raz są lepsze miesiące, raz gorsze :)
OdpowiedzUsuńJasne, że tak ;) Dobrze, że i tak czytałam ;)
UsuńSiedem książek to naprawdę świetny wynik :) Gratuluję serdecznie i życzę zaczytanego marca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
houseofreaders.blogspot.com
Dziękuję! Mam nadzieję, że taki będzie ;)
UsuńMi się podoba Twój wynik ^^ Tym bardziej, że przeczytałaś "Początek mnie i ciebie", które "chodzi za mną" już pewien czas :))
OdpowiedzUsuńDokładnie wczoraj skończyłam, więc opinia pewnie niedługo się pokaże ;) Ale mogę zdradzić, że była całkiem fajna ;)
UsuńŚwietny wynik ^^ Kocham książki Abbi Glines <3 *.* wiem, że może nie są mega ambitne ale darzę je jakąś niezrozumiałą sympatią za ten banał w nich ^^
OdpowiedzUsuńJa kocham tyle mało ambitnych książek, że nawet nie zliczę ;D Abbi lubię za ''O krok za daleko'', chociaż w dwóch kolejnych tomach byłam zawiedziona. Jest to taka autorka, której nie mogę zostawić w spokoju ;D Mimo, że podobała mi się jej tylko jedna książka na pięć to i tak chcę przeczytać resztę, które zostały u nas wydane ;D
Usuńja przeczytałam wszystkie i jestem nimi oczarowana ^^
UsuńPrzede mną jeszcze kilka i mam nadzieję, że mi się spodobają ;)
UsuńKażdy wie, na ile go stać w liczbie przeczytanych książek, dla mnie 7 książek to dużo :) Zresztą nie o ilość chodzi, a o czerpanie przyjemności z czytania!
OdpowiedzUsuń"Początek mnie i czeka na mojej półce, jestem jej bardzo ciekawa :)
Z perspektywy czytelnika
Dokładnie, dlatego myślę że 7 to mało, kiedy minimum to u mnie 10. Ale mimo to jestem zadowolona i jak piszesz - chodzi o czerpanie przyjemności z czytania!
Usuń''Początek mnie i ciebie'' była całkiem fajna, chociaż według mnie przeznaczona do młodszych czytelników. Wydawało mi się, że jestem na nią za stara ;) Wkrótce pojawi się recenzja.
Świetny wynik :D aż 7 :) musisz wziąć poprawkę na to że luty ma mniej dni :D to dlatego ;) trzymam za ciebie kciuki w marcu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Mogę się tak tłumaczyć ;D Dziękuje, mam nadzieję że się poprawię ;)
UsuńO tak, czas mija zdecydowanie zbyt szybko! U mnie teraz szczególnie, bo przy 10-dniowym szkrabie ranek zaraz zamienia się w noc. Myślę, że nie masz powodów do narzekań, jeśli chodzi o wynik książkowy - według mnie jest świetny! Gratuluję. :)
OdpowiedzUsuńOjej, masz takie maleństwo? To teraz zdecydowanie czas tobie zleci błyskawicznie. Zanim się obejrzysz maleństwo roczek skończy. Wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka życzę ;)
UsuńCo do wyniku, oczywiście się cieszę bo 7 książek to zawsze dużo, dużo lepiej niż miałabym nie czytać :)
Never Let You Go'' - Katy Regnery - genialna, wspaniała. Powaliła mnie na kolana i nadal nie mogę z nich wstać :) Życzę Ci by marezc był lepszym miesiącem - książki się szykują - oby życie prywatne też się polepszyło
OdpowiedzUsuńZgadzam się, wiele bym dała aby ta książka również została u nas wydana, bo jest warta, aby więcej ludzi poznało tę historię.
UsuńDziękuję bardzo ;)
Ja myślę, że 7 książek to bardzo dobry wynik. W końcu liczy się jakość :D
OdpowiedzUsuńOczywiście zgadzam się ;) Wiem, że stać mnie na więcej, ale cieszę się też z takiego wyniku ;)
UsuńDla mnie wręcz przeciwnie - luty udał się znakomicie :D. Przeczytałam aż jedenaście książek, tak dobrze to od wakacji nie było :D. A siedem książek to naprawdę świetny wynik! Co ja bym dała by tyle czytać (niestety prócz tego lutego to czytam po max pięć książek miesięcznie) ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, nie wiem, czy ten komentarz w ogóle do ciebie dotrze, ale liczę na to... xD
OdpowiedzUsuńCzy czytałaś The line between po angielsku? Bo szukam jakiegoś nieoficjalnego tłumaczenia już od jakiegoś czasu i jestem załamana, bo chyba nic takiego nie ma ;-; ;-; ;-; ;-;
Czytałam tłumaczenie, ale niestety nie pamiętam gdzie znalazłam. A książka warta przeczytania, ciągle liczę na to, że zostanie wydana :)
UsuńSzkoda :( :(
UsuńZapowiada się naprawdę fajnie i też mam nadzieję, że zostanie u nas wydana :D Z chęcią bym ją wtedy kupiła i przeczytała xD
Ja również powtórzyłabym lekturę. Naprawdę była fajna :) choć mocno schematyczna :)
Usuń