29 lutego 2016

#2/16 Podsumowanie lutego.

Dopiero co pisałam podsumowanie stycznia a tu już ostatni dzień lutego. Nawet nie wiem kiedy ten miesiąc minął :(
Niestety luty nie był dobrym miesiącem. I pod względem książkowym i w życiu prywatnym.
W każdym razie nie przedłużając, przeczytałam tylko 7 książek.


1. ''Never Let You Go'' - Katy Regnery - 381
ocena: 9/10

2. ''The Line Between'' Tamsyn Bester - 329
ocena: 9/10

ocena: 9/10

ocena: 7,5/10

ocena: 6/10

ocena: 5/10

ocena: 7/10



Łącznie: 2300 stron! Średnio 79 stron dziennie.

W porównaniu do poprzednich miesięcy, niestety ten wynik jest bardzo słaby. Ale cieszę się, że mimo wszystko czytałam.


Książki, które udało mi się zdobyć w lutym miałam dodać też w tym poście, ale jeszcze na jedną czekam. Są to tylko 3 pozycje, więc nie wiem czy będzie sens robić oddzielny post, ale zobaczymy ;)


25 lutego 2016

#3/16 Premiery Marca.

Styczeń i luty przyniósł wiele świetnych książek, które trafiły w mój gust. W marcu już niestety tych książek jest mniej, ale i tak znalazłam coś dla siebie.

Zapraszam na najbardziej interesujące według mnie premiery książek w marcu.

Po kliknięciu w tytuł, przeniesiecie się do opisu danej książki.




1 marca:
2 marca:

9 marca:

16 marca:

18 marca:

30 marca:
  • ''Pani Noc'' Cassandra Clare / Cykl: Mroczne Intrygi (tom 1) / Wydawnictwo: Mag




Na co czekacie w marcu? ;)


23 lutego 2016

''Przypadkowe szczęście'' I - Abbi Glines



Tytuł: Przypadkowe szczęście
Tytuł oryginalny: Twisted Perfection
Cykl: Rosemary Beach, Perfection (tom 1)
Autor: Abbi Glines
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 320
Moja ocena: 6/10







Życie poza domem jest dla Delli Sloane nowym doświadczeniem. Mroczne sekrety jej przeszłości nie były czymś, czym miała ochotę się dzielić z kimkolwiek. Nigdy by nie zrozumieli.

Woods Kerrington nigdy nie był tym, którego przyciągały słabe kobiety. Wydawało mu się, że z nimi trzeba obchodzić się jak z jajkiem. A jemu nie chodziło o zaangażowanie, tylko o przyjemność. Noce pełne niegrzecznych zabaw to dokładnie to, co chciał, kiedy lustrował wzrokiem każdą gorącą laskę jaką spotkał na swojej drodze.

To, z czego nie zdawał sobie sprawy to to, że ona była krucha od pierwszego spotkania. Beztroska dziewczyna, która nie przejmuje się tym, co świat o niej myśli, była bardziej krucha niż mógłby sobie kiedykolwiek wyobrazić…


źródło opisu: bookgeek.pl


Z Abbi Glines pierwsze spotkanie miałam podczas czytania serii ''Za daleko''. Recenzję możecie przeczytać u mnie na blogu: ''O krok za daleko'' I, ''Spróbujmy jeszcze raz'' II, ''Zacznijmy od nowa'' III - nie oceniajcie, to były pierwsze recenzje jakie w życiu napisałam ;D. Dzięki tej serii - a właściwie dzięki pierwszej części - bardzo polubiłam styl autorki i jej pomysły. Powiedziałam sobie, że przeczytam każdą książkę, jaką napisała, więc miałam też spore oczekiwania co do kolejnych jej powieści. Czy zbyt szybko jednak doceniłam autorkę?

Bohatera pierwszoplanowego poznajemy już w powyższej serii, więc tym bardziej ciągnie do poznania jego życia. Ja jednak za bardzo pochwaliłam autorkę i zbyt szybko się sparzyłam. Miałam wrażenie, że Pani Glines tę książkę pisała zupełnie o niej nie myśląc. Dostrzegłam wiele niedociągnięć, sztuczności i niedorzeczność. Akcja dzieje się bardzo szybko, co czasem jest zaletą a czasem niestety wadą.

Della to bohaterka z bardzo mroczną przeszłością. Jej życie, a właściwie dzieciństwo było tragedią, przez co dziewczyna jest przestraszona, mało doświadczona i często sprawia wrażenie wariatki. Della wyrusza w podróż, aby uciec od rodzinnego miasta i na stacji benzynowej poznaje Woodsa, kiedy prosi go o pomoc w zatankowaniu auta - tak, nie potrafi zrobić tego sama.

Woods to typowy, ale paradoksalnie nietypowy playboy. Dowiadujemy się na początku, że nie gardzi nocami spędzonymi z kobietami, ale nie jest to tak zaznaczone jak w niektórych książkach. Spotykając Delle w głowie układa plan, żeby mieć ją tylko na noc i nigdy więcej jej nie zobaczy. Niestety jakiś czas później sprawy nieco się komplikują. Woods pragnie dostać awans w firmie ojca, więc musi robić to co on sobie zażyczy. W tym również być z kobietą, której nienawidzi.

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to dialogi. Nie wiem czy to tylko moje wrażenie, ale były tak sztuczne, tak niedopracowane, że w pewnych momentach myślałam, że to słowa narratora w postaci któregoś z bohaterów, ale nie - to dalej była rozmowa. Ponadto od razu każdy się tłumaczył. W sensie wyjaśniał wszystko w jednej wypowiedzi. I to nie sekrety, czy co zrobili, tylko chodzi mi raczej o zbyt duże rozwinięcie danej rozmowy, przez co bohaterzy ani trochę nie wydawali się realni.

Ale żeby nie było zbyt źle, podobała mi się bohaterka pod względem traumy. Autorka poradziła sobie z zachowaniem Delli, która niestety nie do końca była normalną osobą. Była bardzo skrzywdzona, z koszmarami, atakami paniki i przede wszystkim mówiła od razu co myślała. Stawiała czoła swojemu życiu a gdy nie była czegoś pewna, po prostu pytała, a nie uciekła jak większość bohaterek w tego typu książkach.

Niestety gdyby nie Della i jej przeszłość książka byłaby nudna i niczym by się nie wyróżniała. Mnie podobała się średnio, pewnie ze względu na te niedopracowane dialogi, o których pisałam wcześniej. Zastanawiałam się jak ją ocenić i niestety wybór padł na 6/10. Gdybym dała 7/10 byłabym nieuczciwa wobec poprzedniej książki, którą czytałam, a którą oceniałam na 7,5 a była dużo, dużo lepsza.

Jeśli ktoś czytał to co myślicie o tych dialogach i sztuczności? Faktycznie tak jest, czy ja doszukiwałam się błędów na siłę?



Cykl Rosemary Beach:
1. Za daleko. Tom 1 - O krok za daleko (Blair i Rush)
2. Za daleko. Tom 2 - Spróbujmy jeszcze raz (Blair i Rush)
3. Za daleko. Tom 3 - Zacznijmy od nowa (Blair i Rush)
4. Za daleko. Tom 4 - Jesteś za daleko (Blair i Rush - perspektywa Rush'a)
5. Perfection. Tom 1 - Przypadkowe szczęście (Della i Woods)
6. Perfection. Tom 2 - Odzyskane szczęście (Della i Woods)
7. Chance. Tom 1 - Grając w miłość (Harlow i Grant)
8. Chance. Tom 2 - Daj nam ostatnią szansę (Harlow i Grant)
9. Byłaś moja (Beth i Tripp)
10. Jeszcze się spotkamy (Reese i Mase)
11. Już zawsze razem (Reese i Mase)
12. Nie pozwól mi odejść (Captain i Rose)
13. Dla ciebie płonę (Nan)

20 lutego 2016

''Dźwięk ocalenia'' - I.A. Dice



Tytuł: Dźwięk ocalenia
Autor: I.A. Dice
Wydawnictwo: Self-Publishing
Liczba stron: 261
Moja ocena: 7,5/10







Nadia Grimwald jest drobną, zabawną, brązowooką brunetką. Na pierwszy rzut oka wydaje się pewna siebie, ale to tylko iluzja. Nadia ma sekret, sekret który bolesnym piętnem odbił się na jej psychice. Dziewczyna desperacko próbuje zapomnieć o tym co się stało i nie cofnie się przed niczym by odzyskać spokój. Gdy poznaje przystojnego, aroganckiego i oziębłego Thomasa Calixa, znajduje w nim siłę której szukała. Pojawia się cień nadziei na to, że dzięki niemu uda jej się zostawić przeszłość za sobą. Niestety nie wszystko jest tak proste jak mogłoby się wydawać. Thomas jest playboyem, ceni swoją niepodległość i interesują go tylko niebieskookie blondynki.

„Dźwięk ocalenia” to ekscytująca historia pełna pasji i romansu.

Tylko pamiętaj... pozory mylą.


źródło opisu: Empik


Zacznę od tego, że książkę znalazłam przypadkiem i to tylko w wersji elektronicznej. Niestety papierowej nie ma. Nie czytałam o niej wcześniej żadnych opinii, więc sugerowałam się tylko opisem. No i okładka też przyciągnęła moją uwagę, która - co się rzadko zdarza - rzeczywiście symbolizuje bohaterkę. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy czytając pomyślałam ''nie wierzę, trafiłam na New Adult, które pochłaniam non stop''. Z ręką na sercu przyznaję, że absolutnie nie spodziewałam się, że to ten gatunek ;).

Poznajemy Nadię, która wraca po dwóch latach do Londynu - swojego rodzinnego miasta - z Nowego Yorku który przypomina jej tylko tragiczny czas. Żeby poczuć się samodzielna, bohaterka wyjechała tam na studia, na których poznała Adriana. Miłość swojego życia - jak jej się wydawało. Niestety los zadecydował, że ostatnie 2 miesiące w NY, były dla Nadii koszmarem. Po powrocie, z lotniska odbiera ją brat wraz z tajemniczym, zabójczo przystojnym przyjacielem - Thomasem.

Thomas to typowy mięśniak, przystojniak, wygadany i pewny siebie playboy. Na niekorzyść Nadii gustuje w długonogich niebieskookich blondynkach, czyli całkowitym przeciwieństwem dziewczyny. Jednak co smakuje lepiej od zakazanego owocu? Skoro bohaterka jest siostrą najlepszego przyjaciela Thomasa to znaczy, że jest nietykalna? Owszem, podajcie przykład książki w której taki układ od początku pójdzie z godnym planem..



''Najgłębszym, najintensywniejszym pożądaniem darzymy tych, którzy są zakazani. Thomas był moim zakazanym owocem, nie mniej niż ja jego, przez co nasze pożądanie sięgało zenitu. To najprostsza, najprymitywniejsza siła na ziemi: żądza w najczystszej postaci. Oszałamiająca potrzeba, aby poczuć jak nasze ciała stapiają się ze sobą.''


Oboje nie szukają związków. Nadia po dwu letnim kontrolowaniu, strachu i życiem jak pies na smyczy, nie planuje związać się z nikim. Podobnie jak Thomas, którego interesują tyko numerki na jedną noc. Jakie to typowe, prawda?

Schemat tej książki jest tak oklepany, znajomy i przewidywalny, że na samą myśl nie chce się czytać. Z drugiej jednak strony, książka tak mnie wciągnęła, zaintrygowała i pochłonęła, że czytałam ją z niecierpliwością. Mimo wszystkiego, z czym miałam już niejednokrotnie do czynienia, i tak śledziłam losy bohaterów z zapartym tchem.

Ale niestety nie wszystko było super fajnie kolorowo. Po pierwsze - bohaterka pełna sprzeczności. Niby skrzywdzona, doświadczona przez życie, sama tak na prawdę nie wiedziała czego chce. Raz lgnęła do Thomasa, żeby chwilę później go odpychać i wściekać się na niego. Dodatkowo bardzo mnie zdenerwowało kiedy byłemu chłopakowi wybaczyła ogromną krzywdę w mgnieniu oka, ''wystarczyło że go zobaczyła, usłyszała jego głos i zapewnienia o miłości''. Natomiast z aktualnym chłopakiem zerwała, bo ten ''na wieczór panieński jej przyjaciółki, zatrudnił ochroniarzy bo się martwił'' - czego w ogóle nie dała mu wyjaśnić. I to jest tylko jeden przykład, a znalazłam podobnych kilka. Dodatkowo obrażała się non stop, czasami o tak błahe rzeczy, czasami za bardzo.



''Dziewczyny bez przerwy zakochują się w bezczelnych, trochę zwariowanych, złych facetach, a później przez resztę życia próbują ich zmienić w romantycznych domatorów.''



Myślę, że autorka trochę się  pogubiła i na siłę w niektórych momentach próbowała wywołać kłótnię, aby coś się ciągle działo w książce.
Mimo to podobała mi się, nawet bardzo i zastanawiałam się nad oceną. Stwierdziłam, że 8 to za dużo, ale 7 za mało. Postawiłam na 7,5 i myślę, że to słuszna ocena. 
Podsumowując - polecam czytelnikom New Adult, ale od razu ostrzegam, że momentami macie ochotę odłożyć tę książkę i do niej nie wracać. 




16 lutego 2016

''Ostatnia szansa'' IV - Samantha Young



Tytuł: Ostatnia szansa
Cykl: On Dubin Street (tom 4)
Autor: Samantha Young
Wydawnictwo: Burda Książki
Tłumaczenie: Anna Cicha
Liczba stron: 388
Moja ocena: 9/10







Hannah Nichols nie potrafi się uwolnić od bolesnej przeszłości i przyjąć tego, co niesie przyszłość. 

Po raz ostatni widziała Marca D'Alessandro pięć długich lat temu. Od dawna był miłością jej życia. Po niezwykłej nocy, gdy oboje ulegli pożądaniu, wyjechał ze Szkocji, zostawiając Hannah ze złamanym sercem. To, co stało się później, w konsekwencji zniszczyło dawną, romantyczną dziewczynę; dotąd nie zdołała się otrząsnąć z poczucia krzywdy i osamotnienia.

Ucieczka od Hannah okazała się największą pomyłką Marca - przez lata żałował swojego zachowania. Gdy los zetknął ich znowu, postanowił walczyć i zdobyć kobietę swego życia, nie szczędząc wysiłku, by jej udowodnić, że powinni być razem.

Kiedy wydaje się, że Marco zdołał przekonać Hannah o swojej miłości i o tym, że mogą zostać szczęśliwą parą, ona dowiaduje się o jego tajemnicy. Budzą się dawne upiory i zakorzeniony głęboko w jej sercu ból ożywa - sekret Marco rozdziela ich po raz kolejny...

źródło opisu: www.burdaksiazki.pl



Po raz czwarty sięgnęłam po twórczość Samanthy Young i po raz czwarty nie zawiodłam się. Wiedziałam, że ta książka to będzie pewniak, więc kiedy trafiłam na niezbyt ciekawą książkę, musiałam zacząć coś nowego co mnie chwyci za serce. Dla tego wzięłam się za Ostatnią Szansę.

Tym razem zarys historii bohaterów mogliśmy poznać w poprzednich częściach. Autorka powoli wprowadzała nas na tory Hannah i Marco, dzięki czemu mogliśmy się domyślać co nieco o nich. Jednak byłam mile zaskoczona, kiedy na większość faktów reagowałam szokiem i pytaniem ''co, ale jak?''.  W poprzednich częściach bohaterzy, a właściwie Hannah, bo Marco znaliśmy tylko z opowiadań bohaterki, sprawiała wrażenie całkiem innej osoby i autorka sprytnie to wytłumaczyła i od początku widać, że ta część była w planach.

Oczywiście zarówno jak i Hannah i Marco skrywają tajemnice. Niestety co do Marca domyślałam się wcześniej i miałam rację, ale czekałam na ten moment, aż się przyzna, więc nie przeszkadzała mi ta wiedza. Hannah natomiast była bardzo tajemnicza i na początku miałam inne przypuszczenia. Trzymałam się tej wersji do połowy książki, potem stwierdziłam, że to nie może być to i nic mi do głowy nie przychodziło. Dopiero pod koniec jak już zaczęło się wyjaśniać, domyśliłam się i całkowicie rozumiałam bohaterkę.

Hannah momentami mnie drażniła i nie mogłam do końca pojąć jej rozumowania. Niby wszystko zostało wyjaśnione, ale czasami miałam wrażenie, że szuka problemu na siłę.
Marco natomiast - wbrew pozorom - nie był tak bardzo obecny w książce. Niby to o ich dwójkę chodzi, ale odniosłam wrażenie, że było go za mało. I też pewna sytuacja była dla mnie nie zrozumiała. Też to wyjaśnił, a jednak mimo wszystko ciśnie mi się na usta pytanie - dlaczego teraz, tak późno.
Jednak nie żywię do nich urazy (jak to czasem się w książkach dzieje), bo okazali się bardzo w porządku. Nie będzie to jednak na pewno moja ulubiona para z tej serii ;D.

Powtarzałam we wcześniejszych recenzjach, że bardzo podobało mi się też że bohaterzy z poprzednich części się pojawiają i tutaj również byłam zadowolona. Czytelnik po danym tomie nie zostaje z niewiedzą, bo w kolejnych trochę dowiaduje się i może być spokojnym, z wiedzą co się z nimi dzieje ;D.

Jestem zasmucona, że przede mną już tylko jeden tom :(. W końcu doczekam się historii Cola - nie mogę się już doczekać tak na prawdę. Ale że to już ostatnia część (wydana u nas) to zostawię sobie ją na inny czas. Wiem, że na pewno również się nie zawiodę.


Seria "On Dublin Street":
1. Wbrew zasadom (On Dublin Street) - 9/10
1.5 An On Dublin Street Christmas - wersja angielska -9/10
1.6 Until Fountain Bridge - wersja angielska
2. Wszystkie odcienie pożądania (Down London Road) - 8/10
2.5 Castle Hill - wersja angielska
3. Sztuka uwodzenia (Before Jamaica Lane) - 9/10
4. Ostatnia szansa (Fall from India Place) - 9/10
5. Cofnąć czas (Echoes of Scotland Street)
5.5 Valentine
6. Moonlight on Nightingale Way
6.5 One King's Way


11 lutego 2016

12 serii fantastycznych, które chcę przeczytać.

Hej, miałam ten post dodać już dwa dni temu, ale oczywiście mi się nie udało. Zwyczajnie nie miałam kiedy, a jak już miałam chwilę, to odwiedzałam wasze blogi a potem mi się nie chciało ;D.
Dziś w końcu zabrałam się za kompletowanie zdjęć i napisanie kilku słów. Nie sądziłam, że tyle czasu może zając szukanie okładek i łączenie je..

Jako, że przeczytałam książkę, która nie została wydana u nas, a postanowiłam sobie, że nie będę ich recenzować z dwóch powodów - po pierwsze, mało kto zagląda w te recenzje i tyko nieliczni zetknęli się z daną książką, więc to tak jakbym pisała do siebie. Po drugie wiem co znaczy czytać o super książce, której nie ma możliwości przeczytania :D.
Jestem w trakcie czytania ''Początek mnie i ciebie'' Emery Lord, więc prawdopodobnie to będzie najbliższa recenzja (nie obiecuję, bo sami wiecie że nie zawsze wychodzi recenzowanie zaplanowanych wcześniej książek).

Przechodząc do tematu posta. Pomyślałam sobie, że fajnym pomysłem będzie zebranie kilku serii, które chce przeczytać. W związku z tym, że w planach mam ponad 600 książek, które planuję przeczytać, zebrałam tylko te, które w jakiś sposób są fantastyką. 



1. Seria LUX - Jennifer L. Armentrout


Po za tym, że autorka jest jedną z moich ulubionych, więc jej książki to konieczność, słyszałam wiele pozytywnych opinii. Chyba jeszcze nie spotkałam się z negatywną recenzją tych książek. Po za tym od jakiegoś czasu wszędzie, dosłownie wszędzie widzę te książki. To chyba dla mnie znak, że najwyższa pora się za nie zabrać.


2. Seria Dotyk Julii - Tahereh Mafi



Jeśli chodzi o tę serię, opinie z jakimi się spotkam są podzielone. Jedni wręcz uwielbiają, drudzy już nie koniecznie. Ja jestem bardzo ciekawa, tym bardziej że swego czasu było sporo szumu na temat tych książek. 


3. Trylogia Mara Dyer - Michelle Hodkin


Jedna seria z fantastyki, którą mam w całości na półce. Po za pięknymi okładkami - swoją drogą chyba najładniejszymi w mojej skromnej biblioteczce - również słyszałam pozytywy na jej temat. I tu muszę się do czegoś przyznać. Pierwszy tom był wydany chyba jakoś rok temu? Bardzo, bardzo chciałam go mieć, ale tylko dlatego że myślałam, że to schematyczne New Adult. Dopiero później jak już miałam, zaczęły się recenzje na blogach i zrozumiałam, że trochę się pomyliłam, bo podobno jakieś elementy fantastyki są ;D. Ale nic nie szkodzi, bo teraz tylko jest kwestią czasu kiedy przeczytam ;) Zastanawiałam się czy ją dodać do tego zestawienia bo sama nie wiem jak ją określić, ale najwyżej mnie uświadomicie ;)


4.  Seria Dary Anioła - Cassandra Clare



Dary Anioła chyba każdy gdzieś widział, lub czytał. Tym bardziej, że jest i film na podstawie serii (albo tylko pierwszej części) no i oczywiście serial, którego nie mogę oglądać, bo jak mi się nie spodoba to i książek nie przeczytam. Dobrze, że jakoś szczególnie mnie nie ciągnie do serialu, więc na spokojnie mogę poczekać aż przeczytam książki. 


Do tego punku też chciałam dodać Diabelskie maszyny. Podobno łączą się z Darami, więc pomyślałam sobie, że to będzie jeden punkt całej serii.


5. Seria Wybrani - C.J. Daugherty



Też znana seria o której nie wiem zbyt wiele. Kiedyś gdzieś zobaczyłam i pomyślałam, ze przeczytam i zobaczę czy szkolne mury mnie zaciekawią. Wczoraj natknęłam się na super recenzję (nie pamiętam u kogo, ale jak znajdę to wam podlinkuję) pierwszego tomu, który na tyle mnie zaciekawił, że może to być jedna z pierwszych które przeczytam.


6. Seria Delirium - Lauren Oliver


Swego czasu też było o niej głośno. Nie ciągnie mnie tak bardzo do niej jak do powyższych, ale w planach mam, bo to jedna ze sławniejszych dystopii. 


7. Seria Akademia wampirów - Richelle Mead


Wampiry to istoty, których nie znosiłam. Jako dziecko zakochałam się w filmie ''Wywiad z wampirem'' - który do tej pory uwielbiam.  Gdy byłam nastolatką wyszedł nieszczęsny Zmierzch. Książek nie czytałam i nie mam zamiaru, do filmu zmusiła mnie kuzynka słowami ''zobaczysz zakochasz się w Edwardzie, to najlepszy film jaki widziałam''. Powiem tyle - nie dotrwałam do końca i już nigdy później go nie oglądałam. Przez ten film wampiry były dla mnie śmieszne i nie chciałam mieć z nimi do czynienia w żadnej formie. Potem koleżanki z klasy jakoś namówiły mnie do serialu ''Pamiętniki Wampirów'', do którego z czasem się przekonałam i nabrałam ochotę na książki o wampirach.
Tak właśnie odkryłam tę serię jako pierwszą i to znalazłam za grosze! Niestety nie kupiłam czego do teraz żałuję :( Ale to dlatego chcę ją przeczytać. (Przepraszam za streszczenie tej historii, ale musiałam się tym podzielić ;D).


8. Seria Bractwo Czarnego Sztyletu - J.R. Ward.



Zdecydowanie przesadziłam ;D. 15 tomów serii fantastyki, podczas gdy mi ciężko zabrać się za trylogię - nie oceniajcie. Znowu wampiry, ale inna historia. Tym razem przez forum. Szukałam kiedyś książek o zupełnie innej tematyce i natchnęłam się na jakieś forum, dzięki któremu znalazłam tak wiele świetnych tytułów. Ktoś podał tę serię, a potem poleciała fala od innych, że jest jedną z najlepszych. Postanowiłam sprawdzić :D. Ilość mnie trochę przeraża, ale przecież nie muszę ich czytać w jednym ciągu, bo z tego co wiem każdy tom ma innych bohaterów, ale powiązanych ze sobą.
Niestety seria nie została wydana u nas do końca i w sumie to nawet nie wiem czy będzie.


9. Seria Dotyk - Laurie Faria Stolarz


Kolejna nie dokończona seria w Polsce. Nie rozumiem w sumie po co wydawnictwa biorą się za serię, aby później jej nie dokończyć. Ja rozumiem, że sprzedaż może być niska, książka może mieć mało odbiorców, ale uważam że jak coś się zaczyta to należy to skończyć.
Wracając do serii. Szperając kiedyś po dyskontach internetowych natknęłam się na pierwsze dwa tomy i spodobał mi się opis. Myślę, że to może być lekka fajna seria.


10.  Trylogia Tożsamość Anioła - Lidia Helena Zelman


Taka sytuacja jak wyżej. W tym samym dyskoncie znaleziona. Spodobał mi się opis, ale też nie wiele o niej wiem. Coś o aniołach, więc może podobna do ''Szeptem''? Jak czytaliście piszcie co myślicie ;D


11. Saga o braciach Benedictach - Joss Sritling


Na kanale na YouTube u Caroline in the Bookland widziałam pierwszy raz te książki. Zaciekawiły mnie recenzje, więc dopisałam je do swojej listy.


12. Trylogia W otchłani - Beth Revis


Podoba mi się okładka pierwszego tomu ;D. Jakaś osoba kiedyś na blogu pisała, że to jej ulubiona seria i ją również dopisałam do listy. Zapomniałam o niej, ale teraz pomyślałam że dodam i bliżej się jej przyjrzę.


Oczywiście to nie wszystkie serie, które chcę przeczytać bo jest ich dużo więcej, ale jak można zauważyć po zestawieniach i podsumowaniach u mnie z fantastyką krucho. Mimo, że bardzo mnie ciągnie do innego świata czy zmiennokształtnych, to ciągle odkładam to na później. 


Jak dotarł ktoś do tego miejsca to gratuluję ;D Mam nadzieję, że pod niektórymi seriami za bardzo nie odbiegłam od tematu i nikogo nie zanudzałam ;D



Czytaliście którąś serię? Jaka jest wasza ulubiona? A może odradzacie mi którąś i macie do zaproponowania całkiem inną, której tu nie ma? ;) Chętnie poczytam co myślicie o powyższych książkach ;)



6 lutego 2016

''Pozwól mi pragnąć'' J. Lynn



Tytuł: Pozwól mi pragnąć
Cykl: Czekam na ciebie (tom 5)
Autor: J. Lynn
Wydawnictwo: Amber
Tłumaczenie: Małgorzata Stefaniuk
Liczba stron: 384
Ocena: 9/10












Dwoje niezależnych ludzi. I jedna noc, która odmieni ich życie…
Stephanie wierzy w miłość, choć nigdy jej nie przeżyła. Wierzy, że gdzieś jest, na pewno. I ma nadzieję, że kiedyś ją spotka. Tymczasem jej życie wypełnia praca i romanse z przystojnymi facetami. Ale Nick to ktoś więcej niż przystojny facet. Połączy ich tajemnica. Zwiąże nadzieja na przyszłość, o jakiej Stephanie nigdy nie marzyła. A rozdzieli tragedia.

Nick pod maską pewnością siebie ukrywa przeszłość, o której nikt nie powinien wiedzieć. Spotkanie ze Stephanie zmienia wszystko. Burzy mury, które chroniły go przed związkami i zobowiązaniami. A ona stawia je na nowo, by nie dopuścić do siebie bólu. Ale czy teraz może się cofnąć, kiedy jest tą jedyną, której kiedykolwiek pragnął?



źródło opisu: http://www.wydawnictwoamber.pl/


J. Lynn jest autorką, dzięki której pokochałam New Adult. Po jej fenomenalnej książce ''Zaczekaj na mnie'', nie zastanawiając się długo zaczęłam czytać każdą jej książkę z tego gatunku wydaną w Polsce. Nie zawiodłam się ani razu, więc sięgając po ''Pozwól mi pragnąć'' byłam spokojna wiedząc, że również będzie dobra. I miałam rację. Historię Stephanie i Nicka pokochałam od razu.

Tego czego się nie spodziewałam to główny wątek książki, którym jest ciąża. Autorka po raz pierwszy poszła w tym kierunku i na początku pomyślałam sobie ''a co jeśli nie da rady''? Jednak znakomicie sobie poradziła, a ja książkę pochłonęłam z wielką przyjemnością.

Jak to zwykle bywa w tym gatunku, bohaterzy są po przejściach. Czasem bardziej, czasem mniej, ale zawsze gdzieś ta przeszłość jest przeszkodą w stworzeniu normalnego związku. Mnie to nie przeszkadza, bo polubiłam taki schemat, mimo że czasem czytając myślę ''to już było''. Ale czytam i nawet jeśli tak jest, każda historia jest inaczej napisana, inaczej na nią patrzę i inaczej ją rozumiem.

Stephanie to bohaterka swobodna, która bez problemu jeśli ma ochotę, wskakuje facetom do łóżka. Nigdy nie była zakochana i nie darzyła nikogo wielkim uczuciem, jednak w głębi serca bardzo tego pragnie. Pragnie przeżyć cudowną i nieskomplikowaną miłość. Wprowadza się do nowego mieszkania i już pierwszego dnia wpada na Nicka.

Nick skrywa bolesną przeszłość, która nie daje mu spokoju. Mogę napisać, że autorka sprytnie przeplotła wydarzenia z poprzednich części, które w tej będą również ważne. Bohater jest dość skrytym człowiekiem, otoczonym murami, które sam sobie postawił. Poznanie Steph je w pewnym momencie burzy, aby po chwili na nowo je postawił. Jednak jest coś w Steph przez co Nick nie może trzymać się od niej z daleka.

Zupełnie nie spodziewałam się wielu zwrotów akcji, które mnie zaskoczyły. Reakcja Nicka na ciążę była zupełnie inna niż myślałam, że będzie. Spodziewałam się zwykłej książki, którą tylko przyjemnie się będzie czytało, ale zaskoczyło mnie w niej prawie wszystko od początku do końca. I nie piszę tu o jakiejś wielkiej akcji, ale o normalnych sytuacjach, o których czytałam wcześniej, a jednak były tak napisane, że z każdą kolejną kartką chciałam więcej i więcej.

No i oczywiście wplątani bohaterzy poprzednich części cyklu. To jest coś co bardzo mi się podoba, bo dzięki temu czytając inną opowieść, możemy też dowiedzieć się co u nich słychać, jak sobie radzą, czy są razem i co robią. 
Tak sobie teraz myślę, że chciałabym, aby autorka całkowicie ostatni tom poświęciła wszystkim bohaterom. Żeby stworzyła książkę, w której po kilka/kilkanaście stron było całkowite zakończenie o każdej parze. Tak, zdecydowanie by mi się to podobało ;D. Co myślicie o takim ostatnim tomie? ;D

Jeśli lubicie twórczość J. Lynn to ''Pozwól mi pragnąć'' koniecznie musicie przeczytać. Ja jednak radzę czytać cykl ''Czekam na ciebie'' po kolei, od pierwszego tomu, bo dzięki temu że bohaterowie w każdej części się przeplatają, to czytając nie po kolei można sobie zaspoilerować.


3 lutego 2016

''Zanim się pojawiłeś'' Jojo Moyes



Tytuł: Zanim się pojawiłeś
Autor: Jojo Moyes
Wydawnictwo: Świat książki
Tłumaczenie: Dominika Cieśla - Szymańska
Liczba stron: 384
Moja ocena: 8/10










Dwudziestosześcioletnia Lou spotyka na swej drodze Willa. Ona właśnie straciła pracę i rozstała się ze swoim chłopakiem, a on po wypadku samochodowym nie ma chęci do życia i chce je sobie odebrać. Will nie wie jeszcze, że Lou wtargnie w jego życie niczym kolorowy ptak.

Czy wielka miłość, nawet bolesna, naprawdę może przezwyciężyć frustrację, zniechęcenie i natarczywe myśli o samobójstwie? Doskonale rozegrana psychologicznie, sugestywna powieść o sile uczuć i magicznym wpływie człowieka na człowieka.



źródło opisu: Świat Książki, 2013



Zaczynając tę książkę kierowałam się głównie bardzo wysoką oceną na lubimyczytac.pl i zachwytami innych osób. Jeśli chodzi o treść spodziewałam się całkiem innej historii. Sama nie wiem nawet czemu myślałam, że będzie to historia dwojga przyjaciół (być może nawet z dzieciństwa), którzy się w sobie zakochują (nie pytajcie skąd wziął się taki pomysł w mojej głowie). Bardziej mylić się nie mogłam. To co dostałam było tak wzruszające, emocjonujące i zachwycające, że zupełnie zatraciłam się w lekturze.

Lou Clark właśnie traci pracę, gdyż kawiarnię, w której pracowała, właściciel zamyka. Załamana dziewczyna szuka innej pracy, jednak nic nie spełnia jej oczekiwań. Jako praktycznie jedyny zarabiający członek rodziny, musi bardzo szybko coś sobie znaleźć. Niespodziewanie pojawia się oferta opieki nad sparaliżowanym człowiekiem. Lou przyjmuję pracę myśląc, że to pewnie ktoś starszy, jednak jest mocno zdziwiona kiedy okazuje się, że człowiek, którym ma się opiekować jest nie wiele starszy od niej. Do tego przystojny.
Will Traynor jako zawsze żywiołowy mężczyzna podążający z przygodą, nie może sobie poradzić ze swoim stanem po wypadku. Niestety nieszczęśliwy dzień okazał się dla Willa wyrokiem śmierci. Paraliż czterokończynowy uniemożliwia mu podejmowanie własnych decyzji. Chcąc zakończyć swoje życia ''legalnie'', rodzina wybłagała u niego jeszcze pół roku życia mając nadzieję, że przez ten czas zmieni zdanie. Will jeszcze nie wie, że to będzie najlepsze pół roku jego życia.

Autorka stworzyła bardzo prawdziwą przede wszystkim historię. Bohaterzy są realni, sytuacja niestety też. Niestety ludzie doświadczają tego co Will i po przeczytaniu tej książki dopiero mogłam ''poczuć'', zobaczyć jak paraliż wpływa na ich życie. Dokładne procedury, codzienne czynności, ból, podatność na infekcje i brak chęci dalszego funkcjonowania.

Ale żeby nie było tak dramatycznie, było bardzo dużo zabawnych chwil, sytuacji i słów. Całe szczęście autorka przedstawiła Willa jako - mimo paraliżu - zabawnego, czarującego i dbającego o innych człowieka. Lou natomiast momentami była zbyt wścibska i dziecinna jak na 26 letnią kobietę, ale na szczęście nie irytująca. Można było ją podziwiać za to co robiła, za listę półroczną ''leczenia Willa'', za to że nie chodziła ciągle na paluszkach obok niego, tylko potrafiła pokazać pazurki. Potrafiła zobaczyć świat oczami Willa, wczuć się w niego i zrozumieć. Przede wszystkim zrozumieć.

Ciągle zastanawiałam się czy jej się uda, aby Will zmienił decyzję. Co się stanie na koniec. Jaka będzie ich relacja. Szczerze to myślałam, że zatrzymają się na etapie przyjaźni, jednak autorka pokazała, że miłość pojawia się w nieoczekiwanych momentach. Nie ważne jaka druga osoba jest. Nie ważne że to co może to tylko mowa, resztę muszą robić za niego inni ludzie. Jojo Moyes pokazała, że każdy - bez wyjątku - zasługuje na miłość. Prawdziwą miłość.
Ale też niestety nie zawsze to wystarcza. O tym musicie się przekonać tylko czytając tę książkę, bo to nie moja rola aby zdradzić zakończenie.

Jednak dałam tej książce 8/10. Czemu? Nie wiem, bo historia jest piękna, książka wciągająca i poruszająca, ale coś było nie tak. Nie potrafię stwierdzić co, nie znalazłam minusów, a jednak czuję, że gdybym oceniła ją na więcej, oszukałabym samą siebie.


1 lutego 2016

#1/16 Podsumowanie stycznia.

Styczeń się skończył, więc czas na podsumowanie. W pierwszym miesiącu nowego roku udało mi się przeczytać 12 książek. Muszę powiedzieć, że wszystkie były bardzo dobre. Co prawda 3 pozycje mniej mi się podobały, ale całe szczęście żadnej bardzo złej książki nie czytałam.



1. ''Coś do ocalenia'' tom 3 - Cora Carmack - 320 
ocena: 9/10


2. ''Fighting Temptation'' tom 1 - K.C. Lynn - 367 
ocena: 8/10


3. ''Sztuka uwodzenia'' tom 3 - Samantha Young - 496
ocena: 9/10


4. ''The Distance Between Us'' - Kasie West - 320
ocena: 7/10



5. ''Collide'' tom 1 - Gail McHugh - 368
ocena: 6/10


6. '' Pulse'' tom 2 - Gail McHugh - 400
ocena: 6/10


7. ''AFTER. Ocal mnie'' tom 3 - Anna Tood - 858
ocena: 8/10


8. ''Unconditional'' tom 1 - Cherie M. Hudson - 255
ocena: 8/10

9. '' Sweet Temptation'' tom 2 - K.C. Lynn - 442
ocena: 9/10


10. ''Resisting Temptation'' tom 2 - K.C. Lynn - 406
ocena: 9/10


11. ''Zanim się pojawiłeś'' - Jojo Moyes - 382
ocena: 8/10


12. ''Pozwól mi pragnąć'' - J. Lynn - 384
ocena: 9/10






Łącznie: 4998 stron. Średnio 161 stron dziennie.

Uważam, że to świetny wynik ;)