14 czerwca 2017

''Do zobaczenia nigdy'' - Eric Lindstrom




Tytuł: Do zobaczenia nigdy
Tytuł oryginalny: Not if I see you first
Autor: Eric Lindstrom
Cykl: -
Wydawnictwo: YA!
Tłumaczenie: Dorota Malina
Liczba stron: 356
Moja ocena: 7/10





Zasada numer 1: nie traktuj jej inaczej tylko dlatego, że jest niewidoma.
Zasada numer 2: jeśli ją oszukasz, nie będzie drugiej szansy.

Parker Grand jest niewidoma. Straciła mamę w wypadku samochodowym, jej ojciec popełnił samobójstwo a Scott – były chłopak – zawiódł zaufanie. To całkiem sporo jak na jedną nastolatkę… Parker stara się być twardą dziewczyną. Kiedy nie biega swoją ulubioną trasą biegową, zajmuje się sercowym wsparciem i udzielaniem porad życiowych nieco zagubionym szkolnym przyjaciołom. Robi wszystko, żeby nie płakać, ale nie może już dłużej udawać, że nic złego się nie stało. Szczególnie, że kiedy w końcu zrozumie, co tak naprawdę przytrafiło się jej ojcu i dlaczego Scott tak się zachował, odkryje prawdę o tym, że nie wszystkie rzeczy są takimi, na jakie wyglądają…

Wzruszająca, szczera i mocna opowieść o przyjaźni, dorastaniu, tolerancji i żałobie po stracie, która może przynieść tylko ukojenie.



źródło opisu: http://www.gwfoksal.pl/ksiazki/do-zobaczenia-nigdy.html



''Zobaczyć nie znaczy uwierzyć.''


   ''Do zobaczenia nigdy'' to książka, która zaintrygowała mnie już od samego początku. Nie miałam styczności jeszcze z książką, w której bohater byłby niewidomy, więc tym bardziej byłam jej ciekawa. Trochę obawiałam się, czy autor poradzi sobie z tak poważnym ''problemem''. Szczególnie, że to debiut. Oczywiście nie mówię, że jak debiut to od razu książka jest zła, chodzi mi bardziej o temat. Jednak bez obaw, Eric Lindstrom sprostał temu zadaniu.

   Nigdy sobie nie wyobrażałam co oznaczałoby utracenie wzroku. Szczerze mówiąc, ciężko jest mi nawet o tym myśleć, bo według mnie jest to najważniejszy zmysł człowieka. Czytając ''Do zobaczenia nigdy'' mogłam postawić się w sytuacji bohaterki. Autor poruszył temat, z którym bardzo dokładnie sobie poradził. Narratorem powieści jest bohaterka - Parker, dzięki której czytelnik każde miejsce i każdą osobę wyobraża sobie razem z nią. Co ciekawe, kiedy pojawiał się jakiś bohater, nie zastanawiałam się jak wygląda, tylko jaki jest jako osoba. Przez całą książkę skupiałam się na tym, jak świat 'widzi' bohaterka. Autor bezapelacyjnie wiedział o czym pisał.

   ''Do zobaczenia nigdy'' do opowieść o nastolatce, która musi sobie radzić z życiem codziennym. Ze szkołą, przyjaciółmi, przeszłością i rodziną. To książka o akceptacji, żałobie, stracie, przebaczaniu i poświęceniu. To książka o dorastaniu, która świetnie trafi do młodzieży, ale nie tylko. Jak pisałam - ja mogłam postawić się na miejscu osoby niewidomej i zobaczyć świat jej ''oczami''. Pojawia się wiele wątków pobocznych, które dopełniają całość. Wielki plus, że akcja toczy się swoim tempem, dzięki czemu powoli można odkrywać każdy z nich. No i plus za bohaterów drugoplanowych, bez których tej powieści by nie było, bo obok Parker to oni są drugim najważniejszym elementem książki.


''...każdy ma tajemnice. Każdy. Nawet ludzie, których bardzo kochasz, i wydaje ci się, że dobrze ich znasz.''


   Niestety też muszę napisać o minusach. Przede wszystkim paradoksalnie Parker, która momentami był nieznośnie irytująca i uważająca się za ''niezależną osobę, niepotrzebującą pomocy''. I ja to rozumiem, że chciała jak najwięcej robić sama, nie chciała litości, bo w końcu jest normalna - tylko niewidoma. Niestety jej zachowania często świadczyły o czymś innym. Jednak jest to mankament do wybaczenia. Bo po za tym jest to silna, odważna, mądra i szczera nastolatka, która w życiu przeszła dużo więcej niż utrata wzroku. Przeszła również stratę rodziców i zdradę. Mimo to nie poddała się, nie straciła chęci do życia i rozwijania się oraz nie straciła poczucia humoru (którego swoją drogą nie wszyscy zrozumieją).
   Ponad to często gubiłam się w dialogach, momentami nie wiedziałam już kto jest kim i czyje są dane wypowiedzi. Niestety było tak przez większość książki (nie wiem jak jest w książce, może to wina czytnika, przez który tekst mi się rozjechał i nie wiedziałam gdzie kończy się dana wypowiedź). 


''Prawda nie przynosi szczęścia. Przynosi tylko prawdę.''


  Podsumowując, jest to książka, która powinna dotrzeć szczególnie do młodzieży. Nie ma tu utartych schematów i wyidealizowanych bohaterów. Świat nastolatków, który autor przedstawił jest bardzo realny, więc i powieść taka jest. Czyta się szybko, dzięki prostemu językowi jakim jest napisana. Dodatkowo potrafi otworzyć oczy na to co mamy i to docenić. 





8 komentarzy:

  1. Czytałam już książkę, której bohater był głuchy. Z niewidomym nie miałam jeszcze do czynienia, a przynajmniej sobie nie przypominam. Wspominasz o minusach powieści, choć wydaje mi się, że już samo nieco oryginalne brzmienie fabuły zachęca do sięgnięcia po nią i przymknięcia oko na uchybienia. Nieraz miałam okazję przekonać się o tym, jak dobre potrafią być debiuty. Dałabym szansę także temu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie można przymknąć oko na minusy, bo książka jest warta uwagi. Polecam zatem sięgnięcie po tę pozycję :)

      Usuń
  2. Mam i przeczytam, jestem jej ogromnie ciekawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam nigdy o tej książce ale nie nią bardzo zaintrygowałaś.
    Sama nie również nie wyobrażam sobie co by się stało gdybym straciła wzrok.
    Bardzo fajnie, że nie ma tu także schematów czy wyidealizowanych bohaterów bo to już jest męczące. Książkę zapisuję do listy: do przeczytania, a sama zostaję tu na dłużej :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze ją przeczytać. Jestem jej ogromnie ciekawa.
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń