Dzień dobry, zapraszam dziś na łączone podsumowanie książkowe dwóch miesięcy. W czerwcu jakoś nie udało mi się tego zrobić i pomyślałam, że przełożę je na kolejny miesiąc. Tym razem postawiłam też na nieco inną formę podsumowania, ale coś mi ciągle nie gra. Może to czas całkiem z tego zrezygnować? W każdym razie zarówno czerwiec jak i lipiec uważam za udane pod względem czytania, choć oczywiście zawsze mogło być lepiej. Moje opinie każdej z książek pojawią się za jakiś czas :)
Zapraszam na przegląd :)
Czerwiec
1.
"Błąd" Elle Kennedy
Cykl: Off-Campus (tom 2)
Liczba stron: 375
Moja ocena: 8/10
2.
"Milioner i bogini" Vi Keeland & Penelope Ward
Liczba stron: 280
Moja opinia: 6/5 / 10
3.
"Punk 57" Penelope Douglas
Liczba stron: 396
Moja ocena: 8/10
4.
"To, co zakazane" Tabitha Suzuma
Liczba stron: 376
Moja ocena: 10/10
5.
"Z dala od świateł" Samantha Young
Cykl: Play On (tom 2)
Liczba stron: 400
Moja ocena: 8/10
Łącznie 1827 przeczytanych stron. Średnio 60 stron dziennie.
Najlepsza książka czerwca: "To, co zakazane" Tabitha Suzuma
Lipiec
1.
"Walcząc z cieniami" Aly Martinez
Cykl: On the Ropes (tom 2)
Liczba stron: 306
Moja ocena: 8/10
2.
"Zbrodnie prawie doskonałe" Iza Michalewicz
Liczba stron: 384
Moja ocena: 7/10
3.
"Save Me" Mona Kasten
Cykl: Maxton Hall (tom 1)
Liczba stron: 384
Moja ocena: 8/10
4.
"Save You" Mona Kasten
Cykl: Maxton Hall (tom 2)
Liczba stron: 400
Moja ocena: 8/10
5.
"Save Us" Mona Kasten
Cykl: Maxton Hall (tom 3)
Liczba stron: 380
Moja ocena: 7/10
6.
"Cena pocałunku" Linda Kage
Cykl: Forbidden Man (tom 1)
Liczba stron: 332
Moja ocena: 9/10
Łącznie 2186 przeczytanych stron. Średnio 70 stron dziennie.
Najlepsza książka lipca: "Cena pocałunku" Linda Kage
Jak u was wyglądał lipiec? :)
Bardzo ciekawe książki za Tobą. Z tych, które prezentujesz w lipcu czytałam Walcząc z cieniami i bardzo mi się podobała ta książka, a ogólnie udało mi się przeczytać 7 książek. Bardzo chciałabym przeczytać książkę To co zakazane. 😊
OdpowiedzUsuńZ wymienionych czytałam tylko „Błąd" i to dość dawno, bo jakoś po premierze... Liczyłam na coś na poziomie "Układu", ale odniosłam wrażenie, że autorce nie udało się dosięgnąć poprzeczki. Tak samo z „Podbojem", niestety :/ Nie mówię, że były to złe lektury – czytałam wiele gorszych, słabszych książek, dlatego nie narzekam... chociaż szkoda, że to nie było już to samo, co w pierwszym tomie ;)
OdpowiedzUsuńReszty książek nie znam, nawet nie mam ich w planach, bo jakoś nieszczególnie mnie zainteresowały.
A jeśli idzie o mój lipiec... nawet nie wiem ile książek przeczytałam :P Nie liczyłam i chyba będę musiała zrobić z tym jakiś porządek ;)
Pozdrawiam cieplutko <3
Książki Bez Tajemnic
Mnie punk57 totalnie rozczarował - aż dziw bo Birthday Girl uwielbiam!
OdpowiedzUsuń