31 grudnia 2017

#12/17 Podsumowanie Grudnia + Życzenia Noworoczne.

  Dzień Dobry ostatniego dnia roku 2017 :) Jako iż wiem, że nie przeczytam dziś już nic, tradycyjnie jak co miesiąc zapraszam na podsumowanie grudnia. Nie jest sekretem, że im mniej mam czasu, tym więcej czytam. W grudniu tego czasu miałam zdecydowanie mniej, a że w ostatnim czasie czytam tylko w nocy, to zamiast po męczącym dniu iść spać, ja wolałam czytać do 3-4 rano :D. Dlatego też udało mi się przeczytać 8 książek. Nie jest to oczywiście rekordowa liczba, ale ja jestem zadowolona, szczególnie że przez ostatnie miesiące zatrzymywałam się na liczbie 7 tytułów. Może więc, dzięki temu od stycznia więcej będę czytać? Zobaczymy :)

Nie przedłużając, zapraszam.




1. "Slider" tom 2 - Stacy Borel - 224
ocena: 6/10





2. "Sexy Bastard. Hard" tom 1 - Eve Jagger - 288
ocena: 7/10





3. "Siła, która ich przyciąga" tom 4 - Brittainy C. Cherry - 380
ocena: 9/10





4. "Down Shift. Bez hamulców" tom 8 - K. Bromberg - 432
ocena: 7.5/10




5. "Blisko ciebie" - Kasie West - 390
ocena: 8/10






6. "Willing Captive" - Belle Aurora - 287
ocena: 7/10





7. "Faster We Burn" tom 2 - Chelsea M. Cameron - 450
ocena: 7/10





8. "The Way Back Home" - Carmen Jenner - 374
ocena: 7/10







Łącznie 2825 stron! Średnio 91 stron dziennie.


Najlepsza książka grudnia: "Siła, która ich przyciąga" Brittainy C. Cherry
Najgorsza książka grudnia: "Slider" Stacy Borel



Jak u was wyglądał grudzień? Mimo przygotowań i świąt przeczytaliście więcej, mniej czy może nic się nie zmieniło? :)




Korzystając z okazji, że dodaję post ostatniego dnia miesiąca, chcę wam życzyć udanej imprezy sylwestrowej i Szczęśliwego Nowego Roku.


W Nowym Roku życzę Wam 12 miesięcy zdrowia, 
53 tygodni szczęścia, 
8760 godzin wytrwałości, 
525600 minut pogody ducha 
i 31536000 sekund miłości! 










8 komentarzy:

  1. Dziękuję za życzenia i nawzajem! No i też zaczytanego nowego roku. <3
    Ja również mam tak, że jak mam mało czasu... to i tak czytam. :D I w tym miesiącu przeczytałaś wiele pięknych książek, które mi też się podobały. <3

    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj z chęcią dopadłabym "The Way Back Home" :)

    W Nowym Roku życzę Ci dużo uśmiechu, zdrówka, miłości i samych fajnych książek na Twojej drodze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem trochę zawiedziona "The Way Back Home", ale czytało się przyjemnie. Czekam aż jakieś wydawnictwo wyda książki autorki, bo bardzo je lubię :)
      Dziękuję! :)

      Usuń
  3. Osiem to też dobry wynik. Powiem Ci, że ja też zazwyczaj im więcej mam wolnego tym mniej czytam :D

    OdpowiedzUsuń